sobota, 6 lipca 2013

małż mnie rozpieszcza . . .


10 komentarzy:

  1. To ja też poproszę...męża rozpieszczającego hahaha ;P Żartowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no to masz fajnego tego męża :P

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. już pewnie zaciera łapki na rewanżyk z Twojej strony ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. I tak trzymać :-):-)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. ale masz fajnie jak ksieznizka:P,moj tylko czeka az wjedzie mu talerz pod nos a potem zniknie,no chyba ,ze go poprpsze,to pomoze cos tam zrobic i nawet chetnie ,ale sam ,nigdy w zyciu niczego nie zrobil

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrowienia dla Pana Męża :)
    Tak trzymać!

    OdpowiedzUsuń