Och, pamiętam to podekscytowanie i składanie tych słodziutkich malutkich ubranek, i poddenerwowanie, że jeszcze torba nie spakowana ... a powinna, ale zdążyłam ze wszystkim, pozdrawiam
Trzymam kciuki:)))) Super:))) Ja niestety nie zdążyłam, bo szybciej musiałam iść do szpitala, potem mąż na gwałt kupował coś w sklepiku w szpitalu:))) hehe, niezły miałam potem ubaw :))))
Świetnie wszystko przygotowane:))) No to czekamy:)
Chyba to czekanie najgorsze,pamiętam,że ostatnie trzy tygodnie byłam nabuzowana jak bomba z opóźnionym zapłonem i wszystko mnie wkurzało.Mam nadzieję,że Ty lepiej to znosisz :) Powodzenia
to teraz się wyśpij na zapas ;) :D
OdpowiedzUsuńja pierwszą noc przespałam całą po 2 latach po urodzeniu się E.
pozdrawiam
podobno drugie są spokojniejsze... dam znać!
Usuńwspaniale ;)
OdpowiedzUsuńa napis love jest cudny !
BUZIA
dzięki. mam nadzieję, że u ciebie już lepiej!
UsuńkoFana jestem z Tobą :)))
OdpowiedzUsuńja niecierpię czekać, TY tez tak masz??
cudowne chwilę przed Wami, całusy
ja już nie mogę wytrzymać! właściwie całe 9 miesięcy leżałam, więc i to czekanie mnie zmęczyło!
Usuńoj to niech ten czas do piątku zleci Ci niczym błyskawica
UsuńOch, pamiętam to podekscytowanie i składanie tych słodziutkich malutkich ubranek, i poddenerwowanie, że jeszcze torba nie spakowana ... a powinna, ale zdążyłam ze wszystkim, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpodekscytowanie ogromne!
Usuńa to już ?
OdpowiedzUsuńNa kiedy masz termin ?
Trzymam kciuku żeby poszło szybko i bez bólu ;)
Buźka !
w piątek się wykluwam. liczę na wasze kciuki!
UsuńTrzymam kciuki:)))) Super:))) Ja niestety nie zdążyłam, bo szybciej musiałam iść do szpitala, potem mąż na gwałt kupował coś w sklepiku w szpitalu:))) hehe, niezły miałam potem ubaw :))))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wszystko przygotowane:))) No to czekamy:)
to prasowanie to była sama przyjemność.
Usuńjaka przygotowana:Pno to czekam razem z Toba i wszystko ma isc gladko jak po masle:P**
OdpowiedzUsuńwiadomo.
UsuńChyba to czekanie najgorsze,pamiętam,że ostatnie trzy tygodnie byłam nabuzowana jak bomba z opóźnionym zapłonem i wszystko mnie wkurzało.Mam nadzieję,że Ty lepiej to znosisz :) Powodzenia
OdpowiedzUsuńmnie nie wkurza, mnie wszystko doprowadza do płaczu.
UsuńTrzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńdzięki
Usuńprzede mną jeszcze pięć miesięcy oczekiwania, ale już nie mogę się doczekać :)Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło jak należy :)
OdpowiedzUsuńNo to i my trzymamy kciuki. Z drugim dzieckiem jest łatwiej ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!!
OdpowiedzUsuńJa nie miałam problemu z naszym Maluszkiem, siła spokoju od urodzenia:-) I Tobie życzę takiego Słodzika:-)