zegarek niestety już nie działa. czekam na kolejną okazję. pierwszy taki kupiłam we Flo parę lat temu, nie udało się go naprawić. drugi po kilku miesiącach poszukiwań przypadkiem trafiłam w Empiku. oba kosztowały około 40 zeta. i znowu klops bo jedyne dostępne to wydatek 200 zł....
No migawki barrdzo fajne :)
OdpowiedzUsuńO obrazie nie wspomnę bo to samo arcydzieło jest !
Buźka Mamusieńko !
Obrazek uroczy i ten podpis "mamusieńka"...rozczulający :)))
OdpowiedzUsuńFajne detale i czuć takie ciepło rodzinne :)
Miłej niedzieli :*
Urzekł mnie ten portret rodzinny. :) Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńPortret rodzinny bombowy. Może też kiedyś się takiego dorobię, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch nasz Maluch jeszcze za mały na takie rozczulające portreciki, ale liczę po cichu, ze kiedyś...:-)
OdpowiedzUsuńPortret jest cudowny serio nie no NAPATRZEĆ SIĘ NIE MOGĘ ;O
OdpowiedzUsuńAle fajne migaweczki - dostrzegam wiele skarbów! Portret extra fajnie wygląda!
OdpowiedzUsuńMasz zegarek o którym marzy mój Łukasz. Mam na myśli ten z 4 zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńZegarek z godz.14-ta - rewelacyjny:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
zegarek niestety już nie działa. czekam na kolejną okazję. pierwszy taki kupiłam we Flo parę lat temu, nie udało się go naprawić. drugi po kilku miesiącach poszukiwań przypadkiem trafiłam w Empiku. oba kosztowały około 40 zeta. i znowu klops bo jedyne dostępne to wydatek 200 zł....
UsuńPiękne migawki!!!!
OdpowiedzUsuń