przewrotna nazwa absolutnie nie oddaje klimatu miejsca ani możliwości kulinarnych restauracji.
jadalnia to miejsce wyjątkowe . pod każdym względem małe dzieło sztuki.
aranżacja wnętrza i wyrafinowana karta dość niezwykłe jak na poznań.
wnętrze otwarte, trochę loftowe, fabryczne, ale zarazem przyjemne. interesujący dobór mebli i dodatków (modny eklektyzm).
oryginalna idea doboru składników i kompozycji dań.
za każdą naszą wizytą trafiliśmy na ciekawe menu, przemiłą i bardzo kompetentną obsługę, na jedzenie czekaliśmy odpowiednio by mieć pewność, że zostało świeżo przygotowane a zarazem nie za długo.
a dania cieszyły oko i przebosko pieściły podniebienie.
szczególnie polecam ich lemoniady o aromacie kwiatowym i podawane w . . . słoikach. rewelacja.
musze sprawdzic:)
OdpowiedzUsuńjak odwiedze poznan , to na pewno tam zajrzę :) a ŻYRANDOLE MAJĄ OBŁĘDNE
OdpowiedzUsuńJadalnia super. Jeśli tylko będę w Poznaniu - odwiedzę. Przekonała mnie ta lemoniada w słoikach:)
OdpowiedzUsuńNiebanalne miejsce, chętnie bym odwiedziła, ale raczej nie bywam w tamtych stronach ;)
OdpowiedzUsuńNazwa genialna, wystrój bomba!!! Dania też wyglądają pysznie! Jak będę kiedyś w Poznaniu, to z pewnością tam wpadnę:-)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce , szkoda, że tak daleko mam ;)
OdpowiedzUsuńjak fajnie :)))
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka kulinarnie i wnętzarsko, odwiedzę jak będę :D
OdpowiedzUsuń