czy wy wiecie jak trudno się żyje bez internetu? co pięć minut stukałam i próbowałam się połączyć, i tak cały dzień. z braku rozrywek zdążyłam ogarnąć domostwo i to nawet dokładnie, uff. na szczęście to tylko awaria jednodniowa i wracam do świata żywych!!
a to mój mały umilacz dnia codziennego...
och jaki szczurek słodziutki, mój kotek miałby dopiero z nim rozrywek 100 ;)
OdpowiedzUsuńPocieszne zdjęcie... jakie cywilizowane zwierzątko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
miałam kiedyś myszoskoczka - skupańcuch rury przegryzał :))) zawsze właził mi na szyję i mnie gilał :)))
OdpowiedzUsuńfajny zwierz :)
aaaa bałabym się takiego gryzonia :)
OdpowiedzUsuńO rany, wygląda mój szczur Victor :)
OdpowiedzUsuń:)
ojej ale gryzoń :D
OdpowiedzUsuńa dzień umilał on czy pilot i tv?;)
I tak masz jeszcze dobrą sytuację, bo ja odłączona od sieci choćby na chwilę (nawet jak nie korzystam, ale wiem, że odłączona) dostaję delirium i tylko myszki widzę (komputerowe rzecz jasna), więc w tej przypadłości mogłabym też tym żywym obywatelem przez przypadek klikać :D
OdpowiedzUsuń