rumieńce lata pobladły
liść złoty z wiatrem mknie
[...]
Pawlikowska-Jasnorzewska to moja miłość młodzieńcza. i również odwzajemniona. na maturze zarówno pisemnej, jak i ustnej wylosowałam jej wiersze do interpretacji. ha
a za oknem tak poetycko dziś właśnie...
za oknem poezja .............fajne fotki:P
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam jej wiersze :) Właśnie omawialiśmy je w szkole (klasa maturalna), ale poczułam się zawiedziona. Książka proponuje tylko 3 wiersze.
OdpowiedzUsuńWidzę, że gotujesz bardzo smacznie, a ja za kilka dni mam urodziny chłopaka i nie mam pojęcia nawet jakie ciasto zrobić:(
Pozdrawiam :)
Dziekuje slicznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna jesień na Twoich zdjęciach a Pawlikowska jest do zaczytania, tak pięknie pisze o niej;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię winobluszcz za te cudne kolory i zazdroszczę tej trawy :)
OdpowiedzUsuńAno piękna ta jesień:)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń